Gospodarstwa agroturystyczne w mieście Gradara

Lokalizacja rewelacyjna, widoki jak w Toscanii, blisko miejscowości Gradara, San Giovani oraz Catolica. Cicha i spokojna miejscówka, idealne miejsce na odpoczynek i relaks. Gorąco polecam

Bardzo ładne mieszkanie. Cena bardzo dobra.Cisza i spokój. Duże podwórko. Do apartamentu jest osobne wejście. My mieliśmy kuchnię oraz dużą sypialnię i łazienkę. Mogliśmy skorzystać z pralki za co bardzo dziękuję właścicielom. W pokoju była też klimatyzacja. Lokalizacja blisko plaż Pesaro oraz zabytkowego miasteczka Urbino.Polecam.

Obiekt B&B na wsi na wzgórzu, w oddali od dużych miast, w pięknym otoczeniu przyrody, z widokowym dojazdem (widać San Marino w drodze) wąską drogą, także polną. Dla nas to przepiękne miejsce i zazrościmy gospodarzom takiego miejsca do życia. Byliśmy tylko jedną noc, niestety. Gospodarze bardzo mili i uprzejmi. Dało się porozmawiać po angielsku. Dziękujemy :))) Rano obudził nas kogut, a na śniadanie dostaliśmy domowe wypieki i konfitury. Typowe włoskie śniadanie na słodko. Do dyspozycji gości jest też niewielki basen w ogrodzie - przy upałach to cudowna ochłoda. Jest też wspólna z innymi pokojami kuchnia z ekspresem do kawy. Dostaliśmy kawę, herbaty i wodę oraz dobrej jakości zestaw kosmetyków. Takiego zestawu nie dostaliśmy nawet w najlepszym hotelu 5-gwiazdkowym, a to było bardzo przydatne, żeby po podróży napić się kawy, herbaty, mieć wodę, zwłaszcza, że do sklepu trzeba dojechać. Każdy miał też zestaw 3 ręczników. Pokój urządzony bardzo prosto, ale wystaczająco dobrze. Pokoje bardzo wysokie. Jest klimatyzacja, ale ją wyłączyliśmy. W nocy nie ma tutaj, dzięki położeniu i przyrodzie takich upałów, jak w mieście, gdzie temperatura nie spada. Wszystko w pokoju czyste, łóżko wygodne, miękkie. Nawet dostawka dla dziecka - też okej. W stosunku do ceny, otrzmaliśmy dużo więcej niż się spodziewaliśmy, zwłaszcza poranek ze śniadaniem w ogrodzie, w ciszy. Dom jest w cudownym miejscu a do najbliższego sąsiada daleko... jest cisza i błogi nastrój. Nie ma tu wielu udogodnień, ale są leżaki w ogrodzie, jest blisko do San Marino, a gospodarze byli bardzo pomocni i nam doradzili:) Jeśli szukasz spokoju i ciszy, pięknych widoków, ale chcesz mieć bazę wypadową do zwiedzenia San Maribo lub pojechać na plażę w okolicach Rimmini to jest to cudowne miejsce. (I naprawdę nie warto spać w San Marino, gdzie nie można dojechać tuż pod hotel.Do San Marino można pojechać na obiad czy kolację). Polecamy.