Wyszukaj hotele w mieście Qeparo

Pokój był czysty, personel mega uprzejmy i pomocny. Bardzo kontaktowi kelnerzy mówiący po ang. Basen był czysty, teren complexu sprzątany codziennie. Blisko do plaży, a to że po schodach to zawsze jakaś atrakcja i aktywny ruch. Restauracja hotelowa na dobrym poziomie, śniadania choć mało urozmaicone to obfite i smaczne.

Bardzo mili gospodarze , czysto , atmosfera domowa .

Nice view.

1. Apartament komfortowy, ale już po pierwszej nocy byliśmy bardzo mocno pokąsani przez NN owady. Uciążliwe były również komary. 2. Zacznijmy od pozytywów: apartament duży, jasny, przestronny, czysty. Bardzo sympatyczna, miła gospodyni (słodki poczęstunek był). Obiekt bezpośrednio przy ulicy. Plusy to: własne miejsca parkingowe, po drugiej stronie jest sklep i kawiarnia. Piękny widok z tarasu. Jednak, gdybym miał zatrzymać się w tej okolicy raz jeszcze, szukałbym pokoju w willach położonych niżej, bliżej linii brzegowej. 4. Po pierwszej nocy mam pokąsane całe nogi. Od stopy do łydki - około 50-60 śladów. Pokazuję gospodyni, mówiąc o pluskwach. Gospodyni od razu odpowiada, że komary, po chwili przynosi mi aerozol na komary. Rzeczywiście, późnym wieczorem na tarasie było sporo małych komarów. Jakieś 10 lat temu nieświadomie przywiozłem z Gruzji do mieszkania pluskwy. Rozmnożyły się, od tamtej pory wiem jak wyglądają ich ukąszenia (seryjnie, w linii prostej, nie swędzą), wiem gdzie szukać pluskiew, jak poznawać ich obecność. Więc szukam. Łóżka, materace nowe - nie ma śladu pluskiew, ich odchodów, ani wylinek, na prześcieradle brak miniśladów krwi, więc przyjmujemy wersję o komarach. Przez dwa kolejne wieczory walczymy z nimi, jest ich sporo, siatki w oknach nie pomagają. Pojawiają się nowe ślady po kąsaniu, w mniejszych ilościach, ale są. Nie wygląda mi to na komary, ale zakładam, że te albańskie gryzą w inny sposób. Po trzech nocach w Sevilia Rooms, mamy jeszcze jeden nocleg w Qeparo i wracamy autem do Tirany. W samochodzie żona w swojej płóciennej torbie łapie - pluskwę. Tak, to na pewno pluskwa, nie komar. Nie mamy jednak dowodów, że to z Sevilia Rooms. Rozważając całą sytuację - zaniedbaliśmy sprawdzenia sofy w kuchni. 5. Oczywiście obecność komarów nie jest winą gospodarzy. Mrówki faraona w Sevilia Rooms były na pewno. I coś w nocy pokąsało nas wielokrotnie.

Widok

Obiekt zarządzany przez bardzo miłą rodzine. Zawsze pomocni. Widoki z tarasu przy pokoju przepiękne.

Piękny widok z balkonu, bardzo wygodne łóżko i świetnie wyposażona kuchnia. Właściciel bardzo miły i pomocny. Świetny człowiek. Nie mówi po angielsku ale z pomocą translatora bardzo sprawnie się komunikowalismy. Bardzo schludnie urządzony pokój i łazienka. Bardzo przyjemnie korzystało się z obiektu.